Gramatyka na piątkę, ale… co powiedzieć klientowi na spotkaniu?
W wielu szkołach językowych zajęcia prowadzą świetni nauczyciele – doskonale znający zasady języka i potrafiący je wytłumaczyć.
Problem w tym, że często nie mają doświadczenia w świecie biznesu.
Efekt? Uczą poprawnego angielskiego, ale jest to język „szkolny” – formalny, podręcznikowy, a czasem zupełnie oderwany od codziennej rzeczywistości firm.
Dlaczego to problem?
Pracownik może znać czasy gramatyczne i mieć bogate słownictwo z podręcznika, a mimo to:
- nie potrafi rozpocząć spotkania z klientem,
- nie wie, jak dyplomatycznie odpowiedzieć na zastrzeżenia,
- nie umie napisać zwięzłego, konkretnego maila,
- unika kontaktu po angielsku, bo nie czuje się pewnie.
Taka sytuacja to nie tylko blokada dla samego pracownika, ale też strata czasu, potencjału i wizerunku firmy.
Jak robimy to w JW Academy?
W JW Academy stawiamy na praktyków.
Zatrudniamy wyłącznie lektorów i native speakerów, którzy mają realne doświadczenie w środowisku biznesowym – negocjowali, pisali maile handlowe, uczestniczyli w spotkaniach, prezentowali oferty.
Dzięki temu kurs to nie teoria, lecz intensywne ćwiczenie realnych sytuacji zawodowych:
- rozmowy z klientami,
- small talk z partnerem biznesowym,
- pisanie maili,
- reagowanie na trudne pytania,
- prowadzenie prezentacji.
Efekt?
Pracownik zaczyna komunikować się z pewnością siebie, bo wie, co powiedzieć, jak zareagować i jak brzmieć profesjonalnie.
A firma zyskuje zespół, który skutecznie działa na rynku międzynarodowym – nie tylko w teorii, ale w codziennej pracy.
Na koniec
Znajomość gramatyki to fundament, ale sama teoria nie poprowadzi rozmowy, nie zamknie sprzedaży i nie zbuduje relacji z klientem.
W biznesie liczy się to, by umieć od pierwszego słowa zyskać zaufanie rozmówcy i pokazać, że potrafimy działać w jego języku – dosłownie i w przenośni.Dlatego warto uczyć się języka od ludzi, którzy sami pracowali w realiach, w których Ty i Twój zespół działacie na co dzień.
Bo wtedy lekcja staje się próbą generalną przed prawdziwym spotkaniem – a nie kolejnym ćwiczeniem w zeszycie.